Papierowy mag
Tytuł: Papierowy mag
Autor: Charlie N. HolmbergWydawnictwo: Kobiece Young
Ilość stron: 232
Cena okładkowa: 39.90
Witajcie Kochani,
Dzisiaj recenzja książki, którą przeczytałam już jakiś czas temu, ale dopiero dzisiaj pojawia się recenzja. Książka była przegenialna i długo po niej nie mogłam znaleźć czegokolwiek innego do przeczytania co byłoby równie dobre. Jest to nowa książka o czarodziejach, lecz nie jest ona zupełnie porównywalna z Harrym Potterem, moim zdaniem jest ona dużo lepsza.
Całość zajęła mi dwa dni, ze względu na czas rozpoczęcia. Chwilę odwlekałam publikację postu aby ostudzić troszkę swoje emocje, jednak i tak będzie to jedna z najlepszych książek tego roku.
Książka opisuje losy młodej adeptki magii Celony. Ukończyła ona z wyróżnieniem szkołę magii Tagis Praff a obecnie ma zostać Składaczem. Celony od wielu lat marzyła jednak o tym, aby zostać Wytapiaczem, czyli zajmować się magią poświęconą metalowi. Czyli jednemu z trwalszych materiałów, jednakże los zadecydował za nią mimo ukończenia studiów i nauki w szkole magii, uzyskania stypendium od tajemniczej osoby musi ona zająć się magią papieru, czyli jednego z słabszych materiałów a przynajmniej tak jej się wydaje. Trafia pod skrzydła bardzo tajemniczego i sporo młodszego niż jej się wydawało maga, który to potrafi stworzyć z papieru wszystko. Godziny nauki składania czytania grubych ksiąg a także rozmów z nowym mentorem przerywa przybycie Wycinacza, czyli potężnego maga parającego się zakazano magią, który swoją moc czerpie z ludzkich ciał. Wycinacz kradnie serce mentora Celony, a ta nieustraszenie rusza na ratunek. Czy uda jej się przeżyć spotkanie z potężną czarodziejką? Czy może zamiast jednej osoby zginą dwie?
Książka jest dla mnie jedna z lepszych tego roku, a nawet mogę powiedzieć, że najlepszych. Bardzo podobał mi się sposób w jaki autorka wyczarowała ten świat. Jest to jej debiutancka powieść, w porównaniu z innymi debiutami jakie czytałam nie odstaje od tych które nazwałam bardzo dobrymi. Jeśli lubicie fantastykę, albo chcecie zacząć z nią przygodę to polecam tę książkę. Podoba mi się w jaki sposób zostały ukazane postacie, nareszcie nie mamy dziewczynki, która nieustannie trzeba ratować z opresji, albo która strasznie na wszystko narzeka. Czekam na kolejne książki tej autorki, ponieważ ta ma rozpocząć serię o czarodziejach.
Ocena 10/10
Witajcie Kochani,
Dzisiaj recenzja książki, którą przeczytałam już jakiś czas temu, ale dopiero dzisiaj pojawia się recenzja. Książka była przegenialna i długo po niej nie mogłam znaleźć czegokolwiek innego do przeczytania co byłoby równie dobre. Jest to nowa książka o czarodziejach, lecz nie jest ona zupełnie porównywalna z Harrym Potterem, moim zdaniem jest ona dużo lepsza.
Całość zajęła mi dwa dni, ze względu na czas rozpoczęcia. Chwilę odwlekałam publikację postu aby ostudzić troszkę swoje emocje, jednak i tak będzie to jedna z najlepszych książek tego roku.
Książka opisuje losy młodej adeptki magii Celony. Ukończyła ona z wyróżnieniem szkołę magii Tagis Praff a obecnie ma zostać Składaczem. Celony od wielu lat marzyła jednak o tym, aby zostać Wytapiaczem, czyli zajmować się magią poświęconą metalowi. Czyli jednemu z trwalszych materiałów, jednakże los zadecydował za nią mimo ukończenia studiów i nauki w szkole magii, uzyskania stypendium od tajemniczej osoby musi ona zająć się magią papieru, czyli jednego z słabszych materiałów a przynajmniej tak jej się wydaje. Trafia pod skrzydła bardzo tajemniczego i sporo młodszego niż jej się wydawało maga, który to potrafi stworzyć z papieru wszystko. Godziny nauki składania czytania grubych ksiąg a także rozmów z nowym mentorem przerywa przybycie Wycinacza, czyli potężnego maga parającego się zakazano magią, który swoją moc czerpie z ludzkich ciał. Wycinacz kradnie serce mentora Celony, a ta nieustraszenie rusza na ratunek. Czy uda jej się przeżyć spotkanie z potężną czarodziejką? Czy może zamiast jednej osoby zginą dwie?
Książka jest dla mnie jedna z lepszych tego roku, a nawet mogę powiedzieć, że najlepszych. Bardzo podobał mi się sposób w jaki autorka wyczarowała ten świat. Jest to jej debiutancka powieść, w porównaniu z innymi debiutami jakie czytałam nie odstaje od tych które nazwałam bardzo dobrymi. Jeśli lubicie fantastykę, albo chcecie zacząć z nią przygodę to polecam tę książkę. Podoba mi się w jaki sposób zostały ukazane postacie, nareszcie nie mamy dziewczynki, która nieustannie trzeba ratować z opresji, albo która strasznie na wszystko narzeka. Czekam na kolejne książki tej autorki, ponieważ ta ma rozpocząć serię o czarodziejach.
Ocena 10/10
/Alice Black
Komentarze
Prześlij komentarz